Sposób w jaki detektyw będzie zdobywał dowody, czy też informacje przede wszystkim zależy od rodzaju sprawy, którą mu powierzył klient. Inaczej bowiem podejdzie on do tematu sprawy majątkowej, inaczej do zdrady małżeńskiej i jeszcze inaczej do wywiadu gospodarczego.
Nie mniej jednak w pierwszej fazie śledztwa detektyw skupi się głównie na pracy za biurkiem i pozyskiwaniem informacji z Internetu. W tej fazie pracy będzie korzystać również z mediów, archiwów różnych instytucji, z dostępnych rejestrów państwowych, a także książek telefonicznych i spisów abonentów. W ten sposób zdobyte informacje mogą być czasami już wystarczające do rozwiązania sprawy, często jednak stanowią podstawę podjęcia dalszych działań – w terenie.
I tu przechodzimy do drugiej fazy śledztwa. W tej fazie czekają detektywa długie godziny obserwacji osoby podejrzanej, poznanie jej codziennych nawyków, a także najczęściej odwiedzanych miejsc. To faza, w której detektyw także przeprowadzi wiele rozmów z jak największą ilością osób z otoczenia podejrzanego oraz zleceniodawcy aby zebrać jak najwięcej materiału i uzyskać jak najwięcej niezbędnych informacji. Okazuje się, że agencje detektywistyczne są w stanie pozyskać znacznie, więcej informacji niż służby państwowe. Dlaczego tak się dzieje? Sytuacja ta nie wynika z większych uprawnień detektywa, ale z faktu, że ludzie chętniej otwierają się i zwierzają osobie postronnej niż policjantowi.